Babciu, dziadku – poczytajcie mi!

Wspólne czytanie zacieśnia więzi rodzica z dzieckiem, pozytywnie wpływa na jego rozwój, rozwija jego kompetencje językowe i wyobraźnię.
Korzyści płynących z czytania dziecku jest wiele. Ale czy wiesz, dlaczego warto zaangażować również babcię i dziadka do wspólnej
zabawy z książką?

Co prawda czasy, kiedy babcia z siwym kokiem na głowie robiła sweter na drutach, a dziadek w bujanym fotelu, do połowy przykryty kocem w kratę, pił herbatę, już minęły – bo współcześni dziadkowie odbiegają od utartego stereotypu, często są osobami aktywnymi zawodowo, a wieczory spędzają na basenie lub idą do kina – to jednak mimo tak wielu zajęć zazwyczaj i tak mają więcej czasu niż rodzice i bardzo chętnie spędzą go z wnukami. Jedną z czynności, do których zachęcamy, jest wspólne czytanie. Dlaczego uważamy, że dziadkowie będą w tym dobrzy?

Dziadkowie mają z reguły więcej cierpliwości

Wynika to między innymi z większej ilości wolnego czasu. Starsi ludzie już się tak nie spieszą i mogą więcej uwagi poświęcić wnukom. Gdy dziecko nie zrozumie historii, babcia z chęcią mu ją wytłumaczy. Dziadkowie mogą też wspomagać naukę czytania swoich wnuków. Dziadek nie będzie niecierpliwie patrzył na zegarek, gdy jego wnuk od 15 minut sylabizuje jedno zdanie. On czeka i mu pomaga. Nic tak nie zmotywuje dziecka do nauki czytania, jak wierzący w niego ukochany dziadek.

…i na pewno więcej doświadczenia

Zarówno w czytaniu, intonowaniu, jak i opowiadaniu. Pokolenie naszych dziadków wychowało się w czasach bez Internetu i bez telefonów komórkowych. Dlatego wcielanie się w różne role i odgrywanie bohaterów przychodzi im niezwykle łatwo! Kiedyś jedną z ich głównych zabawek była… wyobraźnia.

Warto zaufać też dziadkom w kwestii doboru literatury. Obecnie w księgarniach dostępnych jest dużo ciekawych tytułów, ale może warto czasem wrócić do starych historii? Dzieci mogą się zdziwić, że Kubuś Puchatek zanim zaczął być postacią ze szklanego ekranu, był bohaterem książki. Gdy dziadkowie czytają wnukom te same książki, które czytali swoim dzieciom, zdarza się, że równocześnie wplatają ciekawe, rodzinne historie. Na przykład: „Gdy czytałam tę książkę pierwszy raz twojemu tacie, to dziadek musiał mu zrobić szablę z drzewa, ponieważ też zapragnął zostać prawdziwym muszkieterem!”. W ten sposób dzieci poznają zarówno nowych bohaterów, jak i nowe historie związane z historią rodziny.

Babciu, dziadku – czytajcie wnukom! Poświęćcie im czas i uwagę, czyli to, czego naprawdę potrzebują. Co zyskacie? Przede wszystkim piękną więź.