Przygotowanie książki dla dzieci nie jest łatwe. Młodzi czytelnicy są bardzo wymagającymi odbiorcami i zwracają uwagę na wiele elementów. Oprócz ciekawej historii oczekują również pięknych ilustracji i atrakcyjnej formy. O tym, jak wygląda proces wydawania książek dla dzieci, rozmawiamy z Katarzyną Szantyr-Królikowską, redaktor naczelną wydawnictwa Bajka.
Jak wygląda proces wydawania książek dla dzieci i kto oprócz autora bierze w nim udział?
Jeśli – tak jak w Bajce – przywiązuje się wagę do jakości książek, które trafiają do małych czytelników, proces ten trwa dość długo. Co najmniej pół roku, a często nawet rok i dłużej. Najpierw jest pomysł. Zazwyczaj powstaje on w wyobraźni autora, ale bywa też, że rodzi się podczas rozmowy z wydawcą albo z potrzeby chwili. Kiedy autor stworzy już tekst, czytamy go, dyskutujemy i proponujemy (jeśli to konieczne) pewne zmiany. Następnie tekst trafia do redakcji językowej. Dokonujemy wyboru ilustratora i przygotowujemy wstępną makietę książki. Podejmujemy szereg decyzji dotyczących spraw technicznych: formatu, objętości, rodzaju oprawy, papieru. Robimy w drukarniach wstępne wyceny. Kiedy już wiadomo, jaki będzie format książki oraz ile będzie mieć stron, łamiemy tekst, przygotowując na stronach miejsce dla ilustracji. Ilustrator rozpoczyna pracę nad nimi. Kolejny etap to skład książki, czyli połączenie w makiecie elektronicznej tekstu z obrazkami. Kiedy makieta jest gotowa, książka idzie do korekty. Grafik czuwający nad makietą wprowadza poprawki. Za każdym razem robimy też rewizję korekty i czytamy książkę ponownie, czasem kilka razy, aż usuniemy nawet najdrobniejsze usterki. Wreszcie można przesłać pliki z książką do drukarni. Drukarnia robi próby kolorystyczne i ozalid, czyli roboczy wydruk makiety. Po otrzymaniu ozalidu sprawdzamy wszystko jeszcze raz, bo chochlik drukarski nie śpi! Dopiero wtedy książka trafia na maszyny drukarskie, a potem do księgarń.
Jakie kryteria decydują o tym, że decydują się państwo nawiązać współpracę z poszczególnymi autorami?
Mam to wielkie szczęście, że kiedyś byłam redaktor naczelną „Świerszczyka”, będącego przez dziesięciolecia prawdziwą kuźnią talentów literackich i graficznych. Na łamach dawnego „Świerszczyka” debiutowali najlepsi, m.in. Małgorzata Strzałkowska, z którą współpracuję od lat. Bajka czerpie z najlepszych polskich tradycji literackich – stawiamy na polską literaturę dla dzieci tworzoną przez wybitne, utalentowane osobowości, mądrych i szlachetnych ludzi. Autor książki dla dzieci ma wielki wpływ na swojego czytelnika. Bo książka dla dzieci to poważna sprawa – nie tylko kształtuje gust literacki i plastyczny odbiorcy, ale też pełni ważną funkcję społeczną, ucząc wartości.
Jaka powinna być idealna książka dla dzieci?
Taka książka powinna być przede wszystkim mądra, pięknie i ciekawie ilustrowana, dopracowana redakcyjnie i… powinna uczyć wartości, wśród których najważniejszy jest szacunek – do innych ludzi, zwierząt, przyrody, tradycji, kultury i historii.
Jak widać, interesująca i wartościowa książka dla dzieci jest efektem ciężkiej pracy wielu osób pracujących w wydawnictwie. Zachwycając się pasjonującą lekturą, pamiętajmy także o nich i doceniajmy ich zaangażowanie.